HELENKA UCHWYCONE CHWILE

przez 9 miesięcy Helenka rosła w brzuszku

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

bardzo się jej śpieszyło aby poznać świat

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

urodziła się 9 kwietnia 2014 r. w Krakowie

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

z niespodzianką dla swoich rodziców w postaci dodatkowego chromosomu

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

Helenka przez zespół Downa co dzień zmaga się z rehabilitacjami, lekarzami, blog będzie dziennikiem pokazującym jej codzienność, postępy, przyjaźnie

piątek, 13 listopada 2015

O wycieczce i nowych zajęciach :)

W sobotę 7-go wyjeżdżamy na niespodziewaną wycieczkę do Szczawnicy. Uciekamy z Krakowa przed strasznym smogiem. Pogoda nam dopisuje i spacerujemy po pięknej miejscowości. 





Po powrocie mamy naładowane baterie na nowy tydzień :)

W poniedziałek jak zawsze rehabilitacja i OWI - zajęcia ogólnorozwojowe i spotkanie z panią psycholog. 





We wtorek ranki mamy spokojniejsze :) Możemy spokojnie zjeść śniadanie i się pobawić. Mama pewnego chłopczyka podpowiedziała nam sposób na naukę samogłosek. Teraz w każdej wolnej chwili pytam Helenkę " Gdzie jest "A"?" "Gdzie jest "O"?". 


Na 13:30 jedziemy do p. Oli na metodę krakowską.


Szybko wracamy do domu, ponieważ na 16:30 jedziemy na nowe zajęcia do Centrum Kultury św. Jadwigi przy ul. Łokietka. Muzykoterapia połączona z rytmiką :) Helenka jest jedyną dziewczynką i już podbiła serca chłopców.


Środa - Dzień Niepodległości. Mamy wolne :) Spędzamy czas w rodzinnym gronie :D
 . 

Czwartek idziemy do OWI na spotkanie z panią logopedą i na SI. Cudownie jest patrzeć jak Hela pięknie współpracuje.


Piątek już o 8 rano jesteśmy w Centrum Maltańskim. 



A o 14 mamy lekcję z  p.Olą. Sponsorem moich dodatkowych zajęć jest Wasz 1% :)

czwartek, 5 listopada 2015

Pracowity tydzień :)

2 XI

Dzisiaj przyjechała do Krakowa moja mama :) Spędzamy dzień bardzo intensywnie. Rano oczywiście rehabilitacja, następnie jedziemy do domu na zupkę i drzemkę. O 13:30 zajęcia w OWI i Helenka na ćwiczeniach ogólnorozwojowych i zajęciach z panią psycholog jest z babcią. Ja w tym czasie jadę do lekarza. Troszkę się martwiłam, że malutka będzie płakać, ale okazało się, że świetnie dały sobie radę. W drodze powrotnej poszły do parku i Hela opowiadała babci co widzi. 



3 XI

O 13 jedziemy na lekcję do p. Oli. Helenka robi coraz większe postępy i jak tylko chce potrafi powiedzieć coraz więcej samogłosek i odgłosów. 


4 XI 

Zabiegany dzień... z domu wychodzimy o 8:15. Jedziemy na rehabilitację z Justyną. Do 13 musimy czekać w okolicach Centrum Małego Dziecka, ponieważ mamy ćwiczenia z p. Małgosią. Jemy drugie śniadanie i ruszamy na spacer, towarzyszą nam Kasia z Wiktorią :) Dziewczynki szybko zasypiają. O 12 pobudka i jemy obiad. 
U p. Małgosi początkowo Helenka nie chce zejść mi z rąk, ale jak tylko kładziemy ją na hamaku to smutki idą w cień. Nadal mamy problem z wystającym języczkiem. Dostajemy dodatkowe ćwiczenia tak aby język wzmocnił się od środka.





Do domu docieramy 14:45, możemy się spokojnie pobawić i czekać na tatusia :)

 

5 XI 

Rano przyjeżdżają do nas Kasia z Wiktorią. W Kinie pod Baranami w czwartki jest seans filmowy "Baranki w pieluszkach". Mamy z maluszkami mogą przyjść i pooglądać film. Cieszę się bardzo, że Kasia znalazła taką rozrywkę :D 




Dziewczynki w kinie były zachwycone, Helenka cały czas zaczepiała ciocię i Wiki. Wychodzimy przed końcem, ponieważ maluszki są już bardzo zmęczone i od razu po wyjściu zasypiają. Wracamy do domu, jemy obiad i szykujemy się do dr. Radwańskiej. 
Pani doktor jest zadowolona z kontroli uzębienia. Ząbki są zdrowe a zgryz nadal jest odpowiedni. Na fotelu dentystycznym Hela po raz pierwszy ma smarowane ząbki specjalnym preparatem, który ma je zabezpieczyć. Następna wizyta w lutym. Najważniejsze zalecenie to BRAK SŁODYCZY!!!