czwartek, 7 maja 2015

O początku maja :)

Przyszedł maj a wraz z nim niespodzianka od Stasia w postaci wyjazdu na długi weekend do Rabki-Zdrój. Spakowaliśmy się szybciutko i w czwartek ruszyliśmy na wypoczynek. Helence dobrze zrobiła zmiana powietrza, ponieważ po powrocie katarek zniknął :) Wyjazd cudowny: bez gotowania, sprzątania i wyjazdów na zajęcia. 












Po powrocie odwiedziliśmy babcię Elę, dziadzia Staszka i ciocię Basię. 







A w tym tygodniu powrót do ćwiczeń iiii.... Helenka nas zaskakuje i staje się silniejsza. Coraz dłużej utrzymuje się w siadzie z podporem, a co najważniejsze siedzi prosto (nie robi fleksji kręgosłupa). 






A w środę rehabilitacja z ciocią Justynką i Aktywne Misie. 




+







Po ciężkich ćwiczeniach czas na relaks. Gabrysia z Gosią zapraszają nas do siebie. 









3 komentarze:

Jakie te dzieci są piękne <3
Poza tym nie ma jak świeże i nie krakowskie powietrze :)

M.

Helenko wyjazd chyba pomógł Ci nabrać sił bo idziesz jak burza:)
Oby tak dalej kochana:*

Helenka jak zawsze daje czadu ;) nawet się nie obejrzymy a będzie siedzieć pięknie :) pozdrowienia z Sanoka U.

Prześlij komentarz