HELENKA UCHWYCONE CHWILE

przez 9 miesięcy Helenka rosła w brzuszku

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

bardzo się jej śpieszyło aby poznać świat

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

urodziła się 9 kwietnia 2014 r. w Krakowie

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

z niespodzianką dla swoich rodziców w postaci dodatkowego chromosomu

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

Helenka przez zespół Downa co dzień zmaga się z rehabilitacjami, lekarzami, blog będzie dziennikiem pokazującym jej codzienność, postępy, przyjaźnie

wtorek, 30 czerwca 2015

Pa pa katarku!!! Witaj ząbku :)

W ostatnim tygodniu siedziałyśmy w domu, ponieważ do kataru dołączyły zaropiałe oczka. Na szczęście kropelki z antybiotykiem szybko zadziałały. Dlatego w tym tygodniu już normalnie ćwiczymy. 





Powodów do szczęścia mamy jeszcze więcej, ponieważ u Helenki widać już PIERWSZY ZĄBEK (czekamy na niego już 14 miesięcy). Wszyscy myśleliśmy, że pierwsze będą górne ząbki. Zarys ich już jest bardzo wyraźny. A tu niespodzianka i mamy lewą dolną jedyneczkę. Malutka igiełka już kłuje pod paluszkiem :) Zdecydowanie łatwiej będzie jeść bułeczki i smakołyki. 



poniedziałek, 22 czerwca 2015

O powrocie do ćwiczeń

Po długich wakacjach czas na powrót do naszego tygodniowego planu zajęć. Odpoczywaliśmy aż 3 tygodnie więc początki były ciężkie. 



U Justynki nie było najgorzej, Helenka przywitała ciocię uśmiechem. Pod koniec ćwiczeń pokazała małe niezadowolenie, ale była bardzo głodna. 






Problemy zaczęły się u p. Małgosi. Niestety Helenka już od samego początku zaczęła płakać. Nie pozwoliła sobie wykonać żadnych ćwiczeń. Mam nadzieję, że to tymczasowa niechęć i na następny raz będzie lepiej.


W drodze do OWI Hela interesuje się wszystkim. Każda malutka rzecz jest zauważona :) Na SI Helenka wisi w hamaku. Cudownie jest słyszeć jak śmieje się w głos, kiedy hamak się porusza a ona robi a ku ku :)


Pod koniec tygodnia niestety wraca do nas katarek... może być to spowodowane szczepieniem, które miałyśmy w poniedziałek. Na wszelki wypadek zostajemy w domu. 





poniedziałek, 15 czerwca 2015

Weekend na świeżym powietrzu!

W sobotę miałyśmy gości z Sanoka :) Pogoda była piękna, dlatego po obiedzie spotkaliśmy się rodzinnie w parku lotników. Zrobiliśmy sobie owocowy piknik ;)










A niedzielę spędziliśmy w Rozdzielu. Spokój, cisza, kiełbaska z ogniska :) Przedłużenie wakacji!!!




sobota, 13 czerwca 2015

Wakacje, wakacje :)

Na początku czerwca wyjechaliśmy na wakacje do Sarbinowa. Droga nad morze bardzo długa, dlatego jechaliśmy w nocy. Helenka pięknie spała do 5 rano, następnie przystanek na karmienie i rozprostowanie nóg. ok. 8 rano byliśmy na miejscu. Miasteczko śliczne. Nasz apartament, tak jak było napisane w ofercie bardzo blisko morza. Od razu czuć inne powietrze :) 
Zmęczeni podróżą od razu kładziemy się spać. Po dwóch godzinach nasz najcudowniejszy budzik daje o sobie znać i trzeba wstawać. 

Nie ważne zmęczenie, czas nad morze!!!






Każdego dnia już o 6 rano byliśmy na plaży. Jodu w powietrzu jest wtedy najwięcej.


 





Czas na leżakowanie na plaży:













Wszytko co dobrze szybko się kończy i trzeba wrócić do naszych zajęć. Jeden dzień dajemy sobie luz, ale już w czwartek rehabilitacja. 

Wakacje były bardzo udane :D