HELENKA UCHWYCONE CHWILE

przez 9 miesięcy Helenka rosła w brzuszku

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

bardzo się jej śpieszyło aby poznać świat

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

urodziła się 9 kwietnia 2014 r. w Krakowie

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

z niespodzianką dla swoich rodziców w postaci dodatkowego chromosomu

HELENKA UCHWYCONE CHWILE

Helenka przez zespół Downa co dzień zmaga się z rehabilitacjami, lekarzami, blog będzie dziennikiem pokazującym jej codzienność, postępy, przyjaźnie

wtorek, 25 listopada 2014

Tygodniowe opowieści

21 XI (piątek)
Koniec tygodnia nie był lekki. Miałyśmy aż 3 wizyty w tym dniu. Pierwszą o 9:45 u pediatry. Helenka waży 6920g, obwód główki 42 cm, długość 70 cm :) Pani doktor mówi, że Hela pięknie rośnie i już jest taka silna. Poprosiłam od razu o skierowanie na TSH, FT4 i morfologię krwi, ponieważ na początku grudnia mamy wizytę u endokrynologa.
Następnie jedziemy na 13:30 do Centrum Maltańskiego do p. Oli. Helenka cudownie ćwiczy bez większych protestów. 




Kolejna wizyta to neurologopeda p. Małgosia w Centrum Małego Dziecka na Ruczaju. I tutaj też Helusia okazuje wielką cierpliwość. Troszeczkę marudzi i się złości, ale to był naprawdę ciężki dzień. 





 A dlaczego masaż jest taki ważny w rozwoju mowy? 

Ponieważ istnieje ścisły związek pomiędzy kształtowaniem się percepcji słuchowej a funkcjonowaniem układu przedsionkowego. Dziecko musi osiągnąć właściwy poziom percepcji sensorycznej w obrębie twarzy i wewnątrz aparatu artykulacyjnego zanim zacznie mówić. 

My zaczynamy od stymulacji czucia głębokiego (masaż pleców, rąk i nóg różnego rodzaju piłkami, masaż całego ciała poprzez ugniatanie, dociskanie, wałkowanie)

Po powrocie do domu Helenka zmęczona, ale kilka minut znalazła na szaleństwo na macie.


  

Wieczorem Hela jest już tak zmęczona, że przez zapomnienie polubiła smoczek. 




23 XI (niedziela)

Czas na basen :D Tym razem już spotykamy się całą ekipą (Oliś, Fifi i Helenka). Możemy zacząć pływanie i nurkowanie. Niestety nie udało mi się uchwycić jak pięknie Helenka i Fifi nurkują, ale za to mam superowe zdjęcie Olisia :) 











Po południu do Krakowa przyjechał mój tata z Jadzią i Anielką. Wszytko co dobre szybko się kończy i mama musi wracać do Sanoka... od poniedziałku radzimy sobie same z Helenką. Po zabiegu już czuję się dobrze, tylko jeszcze przez miesiąc nie mogę dźwigać ciężarów, na szczęście Helenka aż tak wielkim ciężarem nie jest :) 


24 XI (poniedziałek)

Po ćwiczeniach z ciocią Justynką mamy wolny cały dzień. Słoneczko pięknie świeci, dlatego też wybieramy się na długi spacer do parku. Najbardziej z tego cieszy się Morisek, ponieważ może się wyszaleć z kolegami. 
Po obiedzie czas na zabawę. Oczywiście zabawa nie obejdzie się bez nauki i ćwiczeń. Oglądamy "sokole oczka", czytamy bajki i....

... jemy samodzielnie chrupki :D






25 XI (wtorek)

Dzień wolny od zajęć i zaplanowanych wyjść z domu. Leniuchujemy z Helenką w łóżku do 9:00. Śpiewamy, czytamy bajki, śmiejemy się. Później oczywiście zabawa z Moriskiem. 





 i obiadek



A wieczorem...



Dobranoc Wszystkim :*

środa, 19 listopada 2014

Listopadowe ćwiczenia i spotkania :)

12 XI - środa
  
Po ćwiczeniach z ciocią Justyną miałyśmy gości: Gabrysię, Hanię, Franusia i Oliwierka. Spotkanie było oczywiście pełne zabaw i rozmów. 









13 XI - czwartek

Idę na zabieg do szpitala. Rozłąka z Helenką była bardzo ciężka. Na szczęście w szpitalu spędziłam tylko 2 dni.Nie mogę dźwigać i się przemęczać, dlatego moja mama przybyła z pomocą ;) Spędzi z nami ponad tydzień żeby Staś nie musiał brać urlopu w pracy.

14 XI - piątek 

Helenka miała po raz drugi USG bioderek. Wyniki są prawidłowe. 

16 XI - niedziela 

Basen! Tym razem nie mamy żadnych zdjęć, ponieważ ja zostałam w domu odpoczywać, a na basen pojechał Staś z moją mamą. Oczywiście Helenka pływała jak rybka i nie chciała wychodzić z wody. 

17 XI - poniedziałek 

Nie ma czasu do stracenia i ruszamy na ćwiczenia. Helenka jest bardzo marudna i płacze. Na szczęście nic już w tym dniu nie mamy i możemy odpoczywać w domu. Wieczorem relaksująca kąpiel. 



18 XI - wtorek 

Wizyta u dr Łady. Helenka popisuje się jedzeniem z łyżeczki (obiadek był z grudkami), piciem z kubeczka i naszą nowością - jedzeniem chrupek. To ostatnie wychodzi jej bardzo dobrze. Uwielbia chrupać i gryźć :) Dr Łada jest zadowolona z postępów Heli i do domu dostajemy zadania: picie z kubeczka kilka razy dziennie, jedzenie chrupek z pomocą mamy lub taty oraz samodzielnie przez Helenkę i zabawy intelektualne. Następna wizyta w grudniu.
Zima się zbliża i pora na przymierzanie ciepłych czapek. A oto jaką piękną minkę robiła nasza królewna: 


19 XI - środa 

Dzień był bardzo udany. Ćwiczenia z ciocią Justynką były przyjemnością. 









 A później przyjechali do nas goście: Asia, Franuś i Hubert :)












poniedziałek, 10 listopada 2014

To już 7 miesięcy!

Wczoraj Helenka skończyła 7 miesięcy. Waga pokazuje 6700g, obwód główki 47 cm, wzrostu dawno nie mierzyłyśmy. Może uda się na wizycie kontrolnej u pediatry :) 
Podsumowując 7 miesiąc życia mogę powiedzieć, że rehabilitacja daje efekty. Hela jest silniejsza i co najważniejsze lubi ćwiczyć. Jedynie przy ćwiczeniach na asymetrię (nadal główka ucieka na lewą stronę) troszkę marudzi. Teraz będziemy mieć intensywniejsze zajęcia i mam nadzieję, że asymetria szybko ustąpi. Zajęcia logopedyczne są czystą przyjemnością. Ząbków jeszcze nie widać, ale rączki są cały czas w buzi i dość intensywnie się ślini. Nawet bez ząbków pięknie sobie poradziła z cząstkami marchewki w obiadku. 
A w tym miesiącu największą nowością była pierwsza chrupka :) Udało mi się już edytować filmik: 

 

A wczoraj... oczywiście basen. Na miejscu spotkaliśmy Oliwerka z rodzicami. Niestety Filipek rano wstał z ogromnym katarem i nie mógł do nas dołączyć... szkoda bo już się bardzo za nim stęskniliśmy. 









Po basenie pojechaliśmy odwiedzić moją siostrę i Huberta (naszego najnowszego maluszka w rodzinie). Hubert ma 2 miesiące i jest  bardzo mocnym i dużym chłopczykiem. 




Wczoraj również była msza święta za babcię i dziadka Stasia. Po nabożeństwie zaprosiliśmy rodzinę do nas na małe słodkości.