
Czas tak szybko płynie.. od Świąt minął już tydzień. Święta spędziliśmy w Sanoku. Rodzice zabrali mnie i Helenkę do domu już kilka dni przed Wigilią. Staś dojechał po pracy. W pierwszy dzień Hela dostała wysokiej gorączki i zaczęła kaszleć. Tydzień wcześniej ja byłam chora i miałam nadzieję, że choroba ominie malutką. Niestety gorączka nie przechodziła...