12 XI - środa
Po ćwiczeniach z ciocią Justyną miałyśmy gości: Gabrysię, Hanię, Franusia i Oliwierka. Spotkanie było oczywiście pełne zabaw i rozmów.
13 XI - czwartek
Idę na zabieg do szpitala. Rozłąka z Helenką była bardzo ciężka. Na szczęście w szpitalu spędziłam tylko 2 dni.Nie mogę dźwigać i się przemęczać, dlatego moja mama przybyła z pomocą ;) Spędzi z nami ponad tydzień żeby Staś nie musiał brać urlopu w pracy.
14 XI - piątek
Helenka miała po raz drugi USG bioderek. Wyniki są prawidłowe.
16 XI - niedziela
Basen! Tym razem nie mamy żadnych zdjęć, ponieważ ja zostałam w domu odpoczywać, a na basen pojechał Staś z moją mamą. Oczywiście Helenka pływała jak rybka i nie chciała wychodzić z wody.
17 XI - poniedziałek
Nie ma czasu do stracenia i ruszamy na ćwiczenia. Helenka jest bardzo marudna i płacze. Na szczęście nic już w tym dniu nie mamy i możemy odpoczywać w domu. Wieczorem relaksująca kąpiel.
18 XI - wtorek
Wizyta u dr Łady. Helenka popisuje się jedzeniem z łyżeczki (obiadek był z grudkami), piciem z kubeczka i naszą nowością - jedzeniem chrupek. To ostatnie wychodzi jej bardzo dobrze. Uwielbia chrupać i gryźć :) Dr Łada jest zadowolona z postępów Heli i do domu dostajemy zadania: picie z kubeczka kilka razy dziennie, jedzenie chrupek z pomocą mamy lub taty oraz samodzielnie przez Helenkę i zabawy intelektualne. Następna wizyta w grudniu.
Zima się zbliża i pora na przymierzanie ciepłych czapek. A oto jaką piękną minkę robiła nasza królewna:
19 XI - środa
Dzień był bardzo udany. Ćwiczenia z ciocią Justynką były przyjemnością.
2 komentarze:
Ale słodziaki!
Coś pięknego :)
Wszystko od początku do końca :D
Masia
Prześlij komentarz