poniedziałek, 2 marca 2015

Czas choroby :/

LUTY 

Choroba nie chce nasz opuścić. Po powrocie ze szpitala u Helenki nadal słychać szmery w oskrzelach.

Hele w szpitalu była bardzo dzielna. Spędziłyśmy tam 10 dni a ona cały czas była uśmiechnięta. No oczywiście wyjątkiem było wkuwanie wenflona w malutką rączkę. 

Najbardziej martwi mnie, że nie chodzimy na rehabilitację. Helenka jest bardzo osłabiona. Nie ma siły podnieść się na macie, tylko leży nasza mała płaszczka i przewraca się. 
Jej przyjaciele już dawno siedzą pięknie, a Oliś i Franuś już stoją :) Brawo chłopaki!!!

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Helenka w domu jest bardzo szczęśliwa. 










Dzisiaj była u nas ciocia Justynka i bardzo nas pocieszyła mówiąc, że Helenka nie jest taka słaba :) Zaczniemy intensywne ćwiczenia i szybko wrócimy do formy. 



2 komentarze:

Helenko kochanie wracaj szybko do zdrowia bo bardzo bardzo tęsknimy za Tobą :*

zdrowiej szybciutko kochanie i do zobaczenia :)) Babcia Basia :)

Prześlij komentarz