2 IX
Dzisiaj spotkałyśmy się z mamami i przyjaciółmi Helenki.
Plany były takie, żeby spotkać się na Błoniach i iść na spacer. Niestety pogoda
nam nie dopisała i zaprosiłyśmy wszystkich do nas do domu. Już długo nie
widziałyśmy się z dziewczynami, dlatego też miałyśmy o czym rozmawiać.
Wszystkie maluszki są kochane i każde inne. Franuś jest najsilniejszy. Już
pięknie podnosi główkę i cały czas leżałby na brzuszku. Oliwierek jest malutkim
gadułą, cały czas coś pięknie opowiada. Gabrysia natomiast ślicznie się uśmiecha
i bawi rączkami. Helenka nie popisała się gościnnością i była bardzo marudna.
Nie udało się nawet zrobić wspólnego zdjęcia wszystkich bobasków, ponieważ
prawie cały czas chciała być u mnie na rękach. W deszczową pogodę jest senna i
płacze bez powodu.
Podsumowując dzień spędziłyśmy wspaniale. Zgodnie
stwierdziłyśmy, że musimy te nasze spotkania regularnie powtarzać.
Franuś, Gabrysia, Oliwierek i Hania |
Uśmiech Frania |
Gabi i dwa chłopaki |
0 komentarze:
Prześlij komentarz